• Zaktualizowano: 2024-04-23 • Autor: Janusz Polanowski
Mieszkam z dzieckiem w mieszkaniu byłego partnera. Niestety od dłuższego czasu nam się nie układa i już nie jesteśmy razem. Mam swoje mieszkanie (w tej samej miejscowości, ale na innym osiedlu), ale partner nie wyraża zgody na zmianę miejsca zamieszkania dziecka i zmianę szkoły. Moje mieszkanie jest położone zbyt daleko, abyśmy dojeżdżali codziennie do szkoły. Czy sąd przychyli się do mojej prośby i wyrazi zgodę na zmianę miejsca zamieszkania dziecka i zmianę szkoły? Mam pracę, nie mam kłopotów finansowych, na co dzień zajmuję się dzieckiem, ale nie mogę już dłużej mieszkać z byłym partnerem, ponieważ dochodzi do częstych sprzeczek i nieporozumień.
To dobrze, że Pani akcentuje wolę załatwienia sprawy zgodnie z prawem. Wiele będących w nieco podobnym położeniu osób (w tym kobiet) – zwłaszcza mających możliwość zamieszkania w innym miejscu – po prostu przeprowadza się, często wraz z dzieckiem (dziećmi). Przed sądem przyda się odpowiednia aktywność – szczególnie z uwagi na art. 230 Kodeksu postępowania cywilnego (K.p.c.), który stanowi: „Gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane”. Istoty przedstawionego przez Panią problemu dotyczy treść artykułu 107 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (K.r.o.)
Orzeczenie sądowe – w dodatku w sprawie, której nawet nie zainicjowano – to zdarzenie przyszłe, zaś przewidywanie przyszłości to domena spoza właściwości prawnika. Można rozważyć różne okoliczności, które powinny ułatwić Pani opracowanie strategii działania, która zwiększałaby szanse na uzyskanie optymalnego orzeczenia sądowego.
W dotyczących dzieci sprawach bardzo duże znaczenie ma prawna zasada dobra dziecka – będąca jedną z najważniejszych zasad K.r.o.; dotyczy to na ogół osób niepełnoletnich – art. 10 i następne Kodeksu cywilnego (K.c.) – czyli podlegających władzy rodzicielskiej (art. 92 i następne K.r.o.), a niekiedy opiece (art. 145 i następne K.r.o.). Dobrze jest przywoływać zasadę dobra dziecka w swej argumentacji, w tym akcentować to, co rzeczywiście będzie służyć dobru tego dziecka, którego dotyczy dana sprawa przed sądem.
Z całą pewnością także Pani jest wolnym człowiekiem. Oznacza to, między innymi, Pani uprawnienie do decydowania o miejscu swego zamieszkania (art. 25 K.c.). Pani nie jest zobowiązana podporządkowywać się poleceniom innego wolnego człowieka (np. dotyczącym miejsca Pani zamieszkania), bo równy nad równym nie ma władzy. Nie można wykluczyć, że o miejscu zamieszkania (w rozumieniu art. 26 K.c.) dziecka zdecyduje „sąd opiekuńczy”.
Jeżeli Pani chce załatwiać sprawę całkowicie oficjalnie, to niezwłocznie trzeba skierować do „sądu opiekuńczego” (jednego z wydziałów miejscowo właściwego sądu rejonowego) wniosek o ustalenie miejsca zamieszkania dziecka – to byłby wniosek główny (dotyczący istoty sprawy). Proszę liczyć się z tym, że sąd może mieć wątpliwości co do tego, czy Państwo (jako rodzice dziecka) żyją w rozłączeniu (art. 107 K.r.o.), dopóki Pani mieszka (będzie mieszkać) w mieszkaniu ojca dziecka; łatwiej byłoby to stwierdzić po zmianie miejsca zamieszkania (przynajmniej przez Panią, ale sporo rodziców, zwłaszcza matek, w takich okolicznościach faktycznie zmienia miejsce zamieszkania dziecka). Samowolna zmiana miejsca zamieszkania dziecka mogłaby okazać się niedogodna – chociażby z uwagi na ewentualne kontrakcje jego ojca (np. mówienie o „porwaniu”).
Zobacz również: Wniosek o zmianę miejsca zamieszkania dziecka
Swoistym środkiem pośrednim mogłoby być skierowanie do sądu (zapewne w jednym piśmie z wnioskiem głównym) wniosku o zabezpieczenie roszczenia (art. 730 i następne K.p.c.) – a dokładnie wniosku o wyrażenie przez sąd zgody na to, by dziecko zamieszkało z Panią na czas prowadzenia sprawy w „sądzie opiekuńczym”. Czasami wniosek o zabezpieczenie roszczenia bywa rozpatrywany bardzo szybko – z uwagi na charakter sprawy przyda się przynajmniej sprawny kontakt z sekretariatem sądu (w celu uzyskania wskazówek, jakiej wysokości oraz jak uiścić opłatę sądową), niekiedy warto skorzystać z godzin przyjęć sędziego przewodniczącego wydziału.
Pod koniec roku szkolnego wydaje się bardzo mało prawdopodobne, by sąd uznał zmianę szkoły dziecka w takim czasie za zgodną z dobrem dziecka. Większe szanse mogą być na zmianę szkoły od nowego roku szkolnego; także w tym zakresie sporo może zależeć od szczegółów – np. środowiska szkolnego, określonych kół zainteresowań, wyposażenia szkoły, zagrożenia patologiami (np. narkomanią) w określonych szkołach oraz w ich otoczeniu. Obiektywnie rzecz biorąc, może zajść potrzeba wyjaśnienia, na czym może polegać trudność (poza wielkimi miastami) dowożenia dziecka do szkoły znajdującej się na innym osiedlu lub w innej dzielnicy tego samego miasta – także teraz dzieci (nie tylko wiejskie) dojeżdżają do szkół ileś kilometrów; zwracam na to uwagę teraz, by Pani łatwiej było przygotować rozsądną argumentację na rzecz zmiany miejsca nauki Państwa dziecka.
Ważne sprawy dobrze jest załatwiać na piśmie. Pisma należy składać za pokwitowaniem przyjęcia (np. przez biuro podawcze sądu) lub wysyłać listami poleconymi (i to „za zwrotnym potwierdzeniem odbioru”).
Zobacz również: Przeniesienie dziecka do innej szkoły bez zgody ojca
Przypadek Anny i jej córki Kasi
Anna, po rozstaniu z partnerem, zdecydowała się przeprowadzić do innego miasta, gdzie otrzymała lepszą ofertę pracy. Jej 7-letnia córka Kasia musiała zmienić szkołę. Chociaż była to trudna decyzja, nowe otoczenie okazało się korzystne dla Kasi, która szybko nawiązała nowe przyjaźnie i osiągała lepsze wyniki w nauce dzięki nowocześniejszym metodam nauczania w nowej szkole.
Historia Tomasza i jego syna Janka
Tomasz po rozwodzie pozostał w rodzinnym domu na przedmieściach, ale jego była żona przeniosła się do centrum miasta. Ich syn Janek, który początkowo dojeżdżał do starej szkoły, zaczął mieć problemy z punktualnością i zmęczeniem. W efekcie rodzice wspólnie zdecydowali o zmianie szkoły na bliższą nowemu domowi matki, co znacząco poprawiło jego samopoczucie i zaangażowanie w zajęcia.
Doświadczenie Magdy i jej córki Oli
Magda, mieszkająca pierwotnie na wsi, przeniosła się do większego miasta w poszukiwaniu lepszej pracy i edukacji dla swojej 9-letniej córki Oli. Choć decyzja o przeprowadzce była podyktowana koniecznością, szybko okazało się, że zmiana szkoły na miejską, oferującą szerszy zakres zajęć dodatkowych i lepsze wyposażenie, znacząco wpłynęła na rozwój Oli i jej zainteresowania naukowe.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego - Dz.U. 1964 nr 43 poz. 296
3. Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy - Dz.U. 1964 nr 9 poz. 59
Potrzebujesz pomocy w napisaniu wniosku o ustalenie miejsca z zamieszkania dziecka lub o uregulowanie kontaktów drugiego rodzica z dzieckiem? Nasi prawnicy służą pomocą, opisz nam swój problem i zadaj pytania wypełniając formularz poniżej ▼▼▼.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Janusz Polanowski
Prawnik – absolwent Wydziału Prawa i Administracji UMCS w Lublinie. Łączy zainteresowania naukowe z zagadnieniami praktycznymi, co szczególnie dotyczy prawa Republiki Czeskiej oraz Republiki Słowackiej. Naszym Klientom udziela odpowiedzi na pytania również z zakresu prawa polskiego, w tym cywilnego (głównie rzeczowego i spadkowego) oraz rodzinnego. Występował przed różnymi organami władzy publicznej, w tym przed sądami (powszechnymi i administracyjnymi) – zarówno pierwszej, jak i drugiej instancji. Uczestniczył też w licznych konferencjach naukowych, w tym międzynarodowych, i przebywał za granicą w celach naukowych. Ma doświadczenie w nauczaniu (zwłaszcza prawa) oraz uzyskał uprawnienia pedagogiczne.
Zapytaj prawnika