• Zaktualizowano: 2024-04-28 • Autor: Katarzyna Bereda
Czy mogę zakazać nocowania dziecka u byłego męża? Były mąż mieszka ze swoją kochanką i dwójką jej dzieci. Dziecko bardzo to przeżywa. W wyroku mamy obopólną opiekę, z miejscem zamieszkania dziecka przy matce.
Zgodnie z art. 113 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego:
„§ 1. Niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów.
§ 2. Kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej”.
W komentowanym przepisie zaakcentowano, że członkom rodziny przysługuje prawo i obowiązek kontaktowania się oraz obustronność (wzajemność) kontaktów. W praktyce sądowej przepisy te znajdą zastosowanie odnośnie do pozycji prawnej rodziców. Obowiązek po stronie dziecka nie może być rozumiany jako obowiązek egzekwowalny przy użyciu przymusu państwowego.
Władza rodzicielska nie obejmuje wyłącznie uprawnień, ale również obowiązki. W istocie uprawnienia władcze są służebne, tj. przyznane rodzicom do sprawowania odpowiedzialności rodzicielskiej. Ta okoliczność powinna mieć też wpływ nie tylko na interpretację przepisów o osobistej styczności rodziców z dziećmi, ale też przepisów odnoszących się do kontaktów dziecka z osobami trzecimi, o czym w dalszej części. Władza przysługuje zasadniczo matce i ojcu. Na jej treść składa się w szczególności piecza nad dzieckiem, jego wychowanie i kierowanie nim, jak też troska o fizyczny i duchowy rozwój. W doktrynie pieczę charakteryzuje się jako stałą troskę o dziecko, w tym decydowanie o jego miejscu pobytu (zob. J. Ignatowicz, w: System PrRodz, s. 785–787, s. 812–819). Myślę, że jeżeli kontakty ustalone w wyroku rozwodowym nie sprawdzają się, a przede wszystkim dziecko nie chce takich kontaktów odbywać, to w opisanej sytuacji, najlepszym rozwiązaniem będzie zmiana kontaktów. Jeżeli dziecko jest małe i bardzo do Pani przywiązane i nie akceptuje nowej rodziny byłego męża, to sąd nie będzie na siłę oddawał dziecka w ręce ojca. Powinna Pani dobrze przygotować się do ewentualnej sprawy i wskazać przede wszystkim na okoliczności wyłączające częstsze kontakty u ojca, a w szczególności samą opinię dziecka na ten temat.
Zobacz również: Zerwanie kontaktu z rodzeństwem
Mając powyższe na względzie, należy wskazać, iż rozstrzygnięcie sądu winno mieć przede wszystkim na uwadze dobro dziecka. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny naczelną zasadą kierującą każdym postępowaniem winno być pojęcie „dobra dziecka”, w myśl przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, które jednak nie ma definicji ustawowej. W piśmiennictwie bowiem niejednokrotnie wskazano, że definicja taka byłaby nieprzydatna i hamowałaby przystosowanie przepisów do potrzeb życia w wykładni. Pojęcie to należy zatem interpretować w taki sposób, aby przystosować je do potrzeb życiowych, a sądy winny w swoich rozstrzygnięciach stawiać je na pierwszym miejscu.
Z doświadczenia podpowiem, iż jeżeli dziecko samo akcentuje, że nie akceptuje nowej rodziny drugiego rodzica i nie chce tam chodzić, to sąd uwzględnia takie stanowisko. Pomocna będzie jednak w sprawie opinia OZSS lub biegłego psychologa.
Z uwagi na powyższe powinna Pani wystąpić do sądu rejonowego, wydział rodzinny i nieletnich o zmianę kontaktów dziecka z ojcem, powołując się na niechęć dziecka do odbywania takich kontaktów lub zamianę takich kontaktów na kontakty jedynie z ojcem.
Zobacz również: Widzenia z dzieckiem a obecność konkubiny
1. Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy - Dz.U. 1964 nr 9 poz. 59
Potrzebujesz pomocy w napisaniu pozwu o uregulowanie kontaktów z dzieckiem? Nasi prawnicy służą pomocą, opisz nam swój problem i zadaj pytania wypełniając formularz poniżej ▼▼▼.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Katarzyna Bereda
Adwokat, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego – pracę magisterską napisała z prawa pracy. Podczas studiów odbyła liczne praktyki, zarówno w sądach, jak i w kancelariach adwokackich. Aplikację adwokacką rozpoczęła w 2015 roku. W marcu 2018 roku przystąpiła do egzaminu zawodowego, uzyskując jeden z najlepszych wyników w izbie zielonogórskiej i w konsekwencji kończąc aplikację adwokacką z wyróżnieniem. Specjalizuje się w prawie rodzinnym, cywilnym, zobowiązaniach, prawie spadkowym, prawie gospodarczym i spółkach prawa handlowego.
Zapytaj prawnika