Fałszywe oskarżenia konkubiny o znęcanie się, jak się bronić?

• Autor: Joanna Korzeniewska

Żyję w związku partnerskim od 10 lat z kobietą, która w świetle prawa jest nadal mężatką. Mamy dwoje dzieci (6 i 7 lat). Mieszkamy u moich rodziców. Tydzień temu otrzymałem wezwanie na komisję interdyscyplinarną GOPS, a konkubina pojawiła się w domu w asyście policji, chcąc zabrać dzieci i swoje rzeczy. Oskarża mnie o przemoc wobec niej i dzieci. Wszystko to nieprawda, co mogą potwierdzić choćby moi rodzice. Podejrzewam, że ma romans i dlatego chce się wyprowadzić. Straszy alimentami i więzieniem. Na ten moment dzieci są w domu, ona zresztą też wróciła, uzasadniając to na policji obawą o ich dobro. Tu dodam, że w poniedziałek, jak zwykle, wyszła na prawie 10 godzin do pracy. Dzieci są w przedszkolu, potem ze mną w domu, zatem chyba jej minął strach, że je pobiję. Miałem wypadek w pracy, pół roku byłem na zwolnieniu, a obecnie jestem na urlopie. Mam tę komisję w GOPS i nie wiem, jak się zachować? Czy wciągać w nasze problemy rodziców? To starsi, schorowani ludzie. Jak się bronić przed tymi kłamstwami?

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Fałszywe oskarżenia konkubiny o znęcanie się, jak się bronić?

Jak się bronić przed fałszywymi oskarżeniami o znęcanie?

Opisana sytuacja niewątpliwie musi być bardzo stresująca dla Pana i Pańskiej rodziny. Niestety obecnie takie sytuacje nie należą do rzadkości, kiedy podczas postępowania, np. rozwodowego, jedna strona rzuca na drugą jakieś oskarżenia, najczęściej właśnie takiego rodzaju.

Bardzo możliwe, że tutaj będzie chodziło o przestępstwo z art. 207 Kodeksu karnego (K.k.), tj. o znęcanie się. Zgodnie z treścią tego artykułu, kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą, pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy czy też małoletnim, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Niestety łatwo jest rzucić takie oskarżenie, ale wcale już nie tak łatwo się przed nim bronić.

Nie popełnił Pan przestępstwa i teoretycznie nawet nie musiałby Pan nic robić na swoją obronę. Należy tutaj przywołać przepisy Kodeksu postępowania karnego (K.p.k.), na początek art. 5 K.p.k. Wprowadza on zasadę domniemania niewinności, czyli oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem. Dodatkowo, wszystkie niedające się usunąć wątpliwości muszą być rozstrzygane na korzyść oskarżonego. Są to jedne z podstawowych gwarancji procesowych. Oznacza to, że do skazania sąd musi być niezbicie przekonany, bez żadnych wątpliwości, że popełnił Pan ten czyn. Teoretycznie nie musiałby Pan nic robić, skoro nie popełnił Pan tego czynu, w praktyce jednak wiadomo, że lepiej przedsięwziąć pewne kroki w celu zapewnienia sobie obrony.

Zobacz również: Groźby karalne paragraf

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Przesłuchanie dzieci w związku z oskarżeniami matki o znęcanie się nad nimi przez ojca

Co prawda, często rezygnuje się z przesłuchiwania małych dzieci, jednakże w takich przypadkach, zwłaszcza przy braku innych dowodów, niekiedy okazuje się to niezbędne. Możliwe więc, że Pana dzieci będą przesłuchiwane, a w tym wieku byłyby w stanie powiedzieć, czy dzieje się im krzywda. Rozumiem, że wolałby Pan tego uniknąć, jednakże możliwe, że nawet bez Pana decyzji sąd ją podejmie.

Po pierwsze, po prostu powiedziałabym prawdę, zwłaszcza skoro nie popełnił Pan tego czynu. Zasadniczo najlepiej jest mówić prawdę, zwłaszcza jeśli nie popełniło się danego czynu. Może Pan jak najbardziej wykazywać nielogiczność zachowania Pana żony, iż osoba, która uważa, że dzieci są zagrożone, nie pozostawia ich razem z osobą, która się nad nimi znęca, nie próbując ich stamtąd zabrać. Samo w sobie to nie wystarczy, ale może być jednym z czynników, które wpłyną na zdanie komisji.

Wniosłabym do nich również o przeprowadzenie wywiadu środowiskowego. Nie angażowałoby to dzieci, a jeśli są Państwo spokojną rodziną, rezultat powinien być pozytywny. Możliwe zresztą, że sami się na to zdecydują.

Ja rozumiem, że nie chciałby Pan angażować swoich rodziców, chciałby Pan ich chronić. Tutaj jednak chodzi o dobro dzieci, żeby nie zostały Panu odebrane. Oczywiście lepiej byłoby uniknąć tego, ale może Pan zostać do tego zmuszony okolicznościami, gdy sprawy nie będą się układały dla Pana pomyślnie, a niestety zawsze taką możliwość należy dopuszczać.

Zobacz również: Zgłoszenie przemocy domowej na policję

Opinia biegłego w sprawie o znęcanie się nad bliskimi

Może Pan również, jeśli będzie potrzeba, wnieść o wydanie opinii przez biegłego psychologa, czy zachowanie Pańskich dzieci wskazuje na to, ze w domu dzieje się coś złego, czy są u nich jakieś objawy. Osoba biegła w tych sprawach powinna przeprowadzić takie rozmowy w sposób delikatny, nie przyprawiający ich o dodatkowe cierpienia. Niestety w ten czy inny sposób ta sytuacja może się na nich odbić, więc najlepiej byłoby jak najszybciej uciąć ten temat, a więc aby to było skuteczne, może nie wystarczyć Pańskie słowo przeciwko słowom Pana żony. Należy powiedzieć, że ona powinna przedstawić dowody, gdyż nic nie wskazuje na to, by Pan popełnił ten czyn, przypomnieć o tym, że to Panu muszą udowodnić winę, a nie Pan swoją niewinność. Oprócz tego szczere zeznania i wskazanie nielogiczności w jej zachowaniach, wywiad środowiskowy, opinia biegłego psychologa, ewentualnie przesłuchanie dzieci oraz rodziców. Czy rozmawiał Pan z nimi, pytał ich, czy byliby skłonni zeznawać? Ich opinia z jednej strony może być uznana za stronniczą, z drugiej może pomóc. W postępowaniu przed GOPS może jeszcze nie być potrzeba, ale gdyby (oby nie) sprawa toczyła się dalej, w innych organach, może to stać się konieczne.

Jeśli zostaną Panu przedstawione zarzuty, to oznacza, że będzie prowadzone postępowanie przygotowawcze przez organy ścigania. Wówczas można kierować odpowiednie wnioski do prokuratury, ewentualnie podczas postępowania sądowego.

Okazało się że została ci założona Niebieska Karta i zostałeś oskarżony o znęcanie się nad rodziną? Jak bronić swojego dobrego imienia przed sądem, jak udowodnić niewinność? Zadaj pytanie wypełniając formularz poniżej ▼▼▼.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

Joanna Korzeniewska

O autorze: Joanna Korzeniewska

Radca prawny, absolwentka prawa oraz europeistyki na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zdobywała doświadczenie w wielu firmach, zajmując się m.in. prawem budowlanym, prawem zamówień publicznych, regułami kontraktowymi FIDIC i prawem cywilnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską, specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym oraz prawie zamówień publicznych.



Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Zadaj pytanie »

porady prawne eporady24.pl

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

prawo-pracy.pl

prawo-mieszkaniowe.info

prawozus.pl

Szukamy prawnika »