• Autor: Eliza Rumowska
Mój syn zobowiązany jest do płacenia alimentów na troje nieślubnych dzieci, które ma z dwoma byłymi partnerkami. Syn w tym miesiącu wpłacił na poczet alimentów niepełne kwoty z otrzymanego zasiłku dla bezrobotnych. Syn niedawno stracił pracę i nie posiada żadnego majątku. Do tego wszystkiego ma komornika za niespłacanie kredytów i kiedy pracował, komornik ściągał mu prawie wszystko z konta, ledwo starczało na alimenty. Jeśli syn podejmie pracę, czy pierwszeństwo w ściąganiu komorniczym będą miały alimenty? Czy resztę wypłaty zabierze bank? Czy to prawda, że prawo nakazuje bankom wypłatę wszystkich środków z konta dłużnika, nie patrząc na to, że taka osoba nie będzie miała z czego żyć? Czy syn może mnie pozwać o alimenty? Czy jego byłe partnerki również mogą mnie pozwać o alimenty? Dodam, że jestem wdową, mam emeryturę po mężu, mam zobowiązania kredytowe i jestem schorowana.
W odniesieniu do opisu sytuacji przedstawiam odpowiedzi na postawione pytania:
Jeśli syn podejmie pracę, czy pierwszeństwo w ściąganiu komorniczym będą miały alimenty?
Tak. Pierwszeństwo w przypadku zbiegu egzekucji będą miały alimenty, wynika to z Kodeksu pracy:
„Art. 87. [Potrącenia należności z wynagrodzenia]
§ 1. Z wynagrodzenia za pracę – po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych – podlegają potrąceniu tylko następujące należności:
1) sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych;
2) sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne;
3) zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi;
4) kary pieniężne przewidziane w art. 108.
§ 2. Potrąceń dokonuje się w kolejności podanej w § 1.
§ 3. Potrącenia mogą być dokonywane w następujących granicach:
1) w razie egzekucji świadczeń alimentacyjnych – do wysokości trzech piątych wynagrodzenia;
2) w razie egzekucji innych należności lub potrącania zaliczek pieniężnych – do wysokości połowy wynagrodzenia.
§ 4. Potrącenia, o których mowa w § 1 pkt 2 i 3, nie mogą w sumie przekraczać połowy wynagrodzenia, a łącznie z potrąceniami, o których mowa w § 1 pkt 1 – trzech piątych wynagrodzenia. Niezależnie od tych potrąceń kary pieniężne potrąca się w granicach określonych w art. 108.
§ 5. Nagroda z zakładowego funduszu nagród, dodatkowe wynagrodzenie roczne oraz należności przysługujące pracownikom z tytułu udziału w zysku lub w nadwyżce bilansowej podlegają egzekucji na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych do pełnej wysokości.
§ 6. (uchylony).
§ 7. Z wynagrodzenia za pracę odlicza się, w pełnej wysokości, kwoty wypłacone w poprzednim terminie płatności za okres nieobecności w pracy, za który pracownik nie zachowuje prawa do wynagrodzenia.
§ 8. Potrąceń należności z wynagrodzenia pracownika w miesiącu, w którym są wypłacane składniki wynagrodzenia za okresy dłuższe niż 1 miesiąc, dokonuje się od łącznej kwoty wynagrodzenia uwzględniającej te składniki wynagrodzenia.”
Zobacz również: Niepełne alimenty a komornik
Nie, ponieważ wynagrodzenie jest obwarowano przy potrąceniach powyższymi zasadami.
Czy to prawda, że prawo nakazuje bankom wypłatę wszystkich środków z konta dłużnika, nie patrząc na to, że taka osoba nie będzie miała z czego żyć?
Właściwie do tego sprowadza się egzekucja – komornik, egzekwując alimenty i inne zobowiązania, zajmuje konto bankowe i dokonuje pobrania z wpływów na to konto. Jeżeli dłużnik nie wykaże, że to wynagrodzenie i powinno być egzekwowane z limitami wskazanymi w art. 87 K.p., to komornik będzie egzekwował z całości wpływów na konto. Warto więc pobierać w takim przypadku wypłatę u pracodawcy, albo aby komornik uzyskiwał kwoty bezpośrednio z potraceń, jakich powinien dokonać pracodawca w myśl art. 87 K.p.
Nie, bowiem utrata racy i jego położenie nie oznacza jeszcze niedostatku, który byłby w takim przypadku wymaganą przesłanką ustawową. Kodeks rodzinny i opiekuńczy stanowi bowiem:
„Art. 133. [Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka]
§ 1. Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.
§ 2. Poza powyższym wypadkiem uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku.
§ 3. Rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się.”
Nawet gdyby popadł w stan niedostatku, to ma Pani także linię obrony z § 3 powyższego artykułu.
Tak, istnieje takie ryzyko. Wówczas skorzystałyby one z poniższego przepisu K.r.o.:
„Art. 132. [Zobowiązany w dalszej kolejności]
Obowiązek alimentacyjny zobowiązanego w dalszej kolejności powstaje dopiero wtedy, gdy nie ma osoby zobowiązanej w bliższej kolejności albo gdy osoba ta nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi lub gdy uzyskanie od niej na czas potrzebnych uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami.”
Wówczas Pani linią obrony powinien stać się poniższy przepis K.r.o.:
„Art. 1441. [Uchylenie się od wykonania obowiązku alimentacyjnego]
Zobowiązany może uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Nie dotyczy to obowiązku rodziców względem ich małoletniego dziecka.”
Zobacz również: Emerytura po rozwodzie po byłym mężu
Czy komornik może potrącić należności alimentacyjne z wynagrodzenia za pracę i do jakiej kwoty? Jak umorzyć egzekucję alimentów? Potrzebujesz pomocy prawnika, opisz nam swój problem i zadaj pytania wypełniając formularz poniżej ▼▼▼.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Eliza Rumowska
Absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego prawniczka. Specjalizuje się w prawie cywilnym, zwłaszcza w prawie konsumenckim (reklamacje, gwarancje itp.). Z serwisem ePorady24 związana od początku jego istnienia, obecnie udziela porad w najbardziej złożonych sprawach. W swej wieloletniej karierze pracowała jako powiatowy rzecznik konsumentów, sekretarz gminy, inspektor ds. kredytów oraz radca w TP SA. Od 2008 r. prowadzi własne biuro prawne, jako prokurent obsługuje trzy spółki prawa handlowego, współpracuje z samorządem terytorialnym przy realizacji programów dotowanych z UE.
Zapytaj prawnika