Indywidualne Porady Prawne
Autor: Iryna Kowalczuk • Opublikowane: 2015-06-08
Mój były mąż ma swój własny dom. Nie dokonaliśmy podziału majątku po rozwodzie. Niedawno ponownie się ożenił, a jednocześnie cierpi na ciężką postać raka. Obecnie ma wspólność majątkową z nową żoną. Swój dom i swoją część naszego mieszkania chce przepisać naszym pełnoletnim dzieciom. Czy i jak może to zrobić? Czy jego żona będzie mogła mieć wobec naszych dzieci jakieś roszczenia?
Jak wynika z opisu sprawy dom, który został wybudowany przez Pani byłego męża przed zawarciem przez niego nowego związku małżeńskiego, należy do jego majątku osobistego (zakładam, że dom został wybudowany przez byłego męża po orzeczeniu rozwodu z Panią, a przed zawarciem nowego związku).
Podstawą do wyodrębnienia składników majątkowych nabytych przed dniem zawarcia małżeństwa jest art. 33 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (w skrócie K.r.io.), który mówi, że „do majątku osobistego każdego z małżonków należą:
Ponieważ dom został wybudowany przez Pani byłego męża przed zawarciem nowego związku, to należy on jedynie do byłego męża, a jego obecna żona nie ma żadnych praw do tego domu. I ta kwestia pozostaje całkowicie bezsporna. W związku z tym jego żona nie ma prawa dochodzić jakiejkolwiek części wartości tego domu ani sprzeciwiać się rozporządzeniom tą nieruchomością na rzecz wybranych osób. Za życia Pani byłego męża jego żona nie może dochodzić żadnych praw dotyczących majątku, który należał do jej męża przed małżeństwem. Problemy mogą się pojawić po śmierci Pani byłego męża, ponieważ będzie jego drugiej żonie przysługiwał tzw. zachowek (lub jego uzupełnienie), w sytuacji gdy jej mąż nieodpłatnie (darowizna lub testament) przeniesie nieruchomości na rzecz swoich dzieci
Stosownie do art. 991 § 1 Kodeksu cywilnego „zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału”.
Jeżeli spadkobiercą testamentowym będzie Pani syn, to jego rodzeństwo będzie się mogło domagać od niego zapłaty zachowku.
Stosownie do art. 1000 § 1 Kodeksu cywilnego „jeżeli uprawniony nie może otrzymać od spadkobiercy należnego mu zachowku, może on żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Jednakże obdarowany jest obowiązany do zapłaty powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny”.
Prawo polskie przewiduje trzy możliwości zabezpieczenia, żeby nie spłacać zachowku.
Sposób 1 – umowa dożywocia, art. 908 § 1 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem „jeżeli w zamian za przeniesienie własności nieruchomości nabywca zobowiązał się zapewnić zbywcy dożywotnie utrzymanie (umowa o dożywocie), powinien on, w braku odmiennej umowy, przyjąć zbywcę jako domownika, dostarczać mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnić mu odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić mu własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym”.
Co istotne, umowa dożywocia nie jest traktowana jak darowizna. Ma to znaczenie ze względu na fakt, że nie jest ona brana pod uwagę dla potrzeb ustalania zachowku. Należy ją sporządzić w formie aktu notarialnego.
Umowę dożywocia mogą zawrzeć tylko pełnoletnie osoby.
Sposób 2 – wydziedziczenie pozostałych spadkobierców, tj. pozbawienie ich prawa do zachowku (raczej ta opcja nie wchodzi w grę w Pani sprawie).
Wydziedziczenie jest możliwe zgodnie z prawem, jeżeli uprawniony do zachowku:
W myśl art. 1009 Kodeksu „przyczyna wydziedziczenia uprawnionego do zachowku powinna wynikać z treści testamentu”. Oznacza to, że testament powinien określać (opisywać) tę przyczynę. Nie jest przewidywana tutaj szczególna forma testamentu – wystarczy odręcznie sporządzony w formie pisemnej i podpisany testament przez spadkodawcę.
„Zstępni (dzieci, wnuki) wydziedziczonego zstępnego są uprawnieni do zachowku, chociażby wydziedziczony przeżył spadkodawcę (art. 1011 K.c.). Udział spadkowy, który przypadłby wydziedziczonemu przez spadkodawcę dziecku, przypada zstępnym wydziedziczonego” (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 28 maja 1971 r., sygn. akt III CZP 5/71, RPEiS 1972, nr 1, s. 350).
Sposób 3 – zrzeczenie się dziedziczenia po spadkodawcy przez spadkobiercę ustawowego.
Zrzeczenie takie może być dokonane wyłącznie przez umowę w formie aktu notarialnego.
Według art. 1048 Kodeksu cywilnego „spadkobierca ustawowy może przez umowę z przyszłym spadkodawcą zrzec się dziedziczenia po nim. Umowa taka powinna być zawarta w formie aktu notarialnego”.
Stosownie do art. 1049 § 1 Kodeksu cywilnego „zrzeczenie się dziedziczenia obejmuje również zstępnych zrzekającego się, chyba że umówiono się inaczej”. Według § 2 tego artykułu zrzekający się oraz jego zstępni, których obejmuje zrzeczenie się dziedziczenia, zostają wyłączeni od dziedziczenia, tak jakby nie dożyli otwarcia spadku.
Do zawarcia umowy o zrzeczenie się spadku konieczna jest wola zarówno spadkodawcy, jak i spadkobiercy (spadkobierców). Czyli żeby zawrzeć taką umowę, powinna być zgoda żony Pani byłego męża.
Reasumując, jeżeli w Pani sprawie będzie wykluczona opcja z wydziedziczeniem i zrzeczeniem się dziedziczenia, pozostaje jedynie umowa dożywocia. Żadna inna umowa nie będzie chroniła w 100% dzieci przed roszczeniami finansowymi osoby uprawnionej do zachowku, czyli żony byłego męża.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) – link do formularza z indywidualną pomocą prawną »
Zapytaj prawnika
Ostatnio dodane